W Urzędzie Miejskim Gminy Rawicz po raz kolejny odbyły się rozmowy dotyczące modernizacji linii kolejowej E-59.
W ubiegłym roku podczas uzgodnień dotyczących likwidacji przejazdu kolejowego z ul. Piłsudskiego na ul. Śląską w Masłowie i przebudowy go na wiadukt kolejowy, okazało się, że firma SYSTRA pominęła w projekcie technicznym jeden z wjazdów do Tartaku od strony ul. Piłsudskiego. Od tamtego czasu odbyło się już kilka spotkań w Urzędzie MGR, a także w dyrekcji PKP w Poznaniu w sprawie rozwiązania dojazdu do Tartaku. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że teren Tartaku składa się z dwóch nieruchomości, z których jedna jest własnością skarbu państwa, a druga - ta od strony torów PKP – jest własnością prywatną. Każda ze stron postępowania: PKP PLK, zarząd Tartaku i właściciel prywatny chce dla siebie najkorzystniejszego rozwiązania i dlatego rozmowy się przedłużają.
Oprócz negocjacji SYSTRA i PKP PLK z jednej strony i Tartak oraz właściciel prywatny gruntu na części Tartaku z drugiej strony, odbyły się konsultacje dotyczące dróg dojazdowych, które mają zastąpić likwidowane przejazdy na terenie gminy Rawicz. W tej sprawie pracownicy wydziałów IT i GGPPiOŚ zwrócili projektantom SYSTRA uwagę, że przepusty pod tymi drogami, którymi płyną wody z rowów do Masłówki mają dużo mniejsze średnice aniżeli przepusty pod torowiskiem. Zdaniem urzędników przepusty powinny mieć podobne szerokości, jak mostki pod torowiskiem. W tej sprawie innego zdania na spotkaniu byli projektanci SYSTRA.