Organizatorem gminnych dożynek w 2011 r. było sołectwo w Słupi Kapitulnej. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. Dziękczynną w kościele św. Katarzyny odprawioną przez ks. Zbigniewa Uramowskiego, proboszcza słupeckiej parafii w koncelebrze z ks. dziekanem Krzysztofem Skowrońskim.
Przejazd orszaku dożynkowego, w którym starostowie i goście dożynkowi okrążyli wieś w powozach konnych i ciągnionych przez ciągniki rolnicze, zakończył się na placu za świetlicą Domu Strażaka. Tam przedstawiciele miejscowych rolników wnieśli okazały wieniec dożynkowy, a sołtysowa Barbara Niwczyk przywitała wszystkich na imprezie dożynkowej.
Po wystąpieniu burmistrza, tradycyjnie starostowie dożynek wręczyli gospodarzowi uroczystości bochenek chleba. Starostowie: Justyna Lisiecka, wraz z mężem prowadzi w Słupi Kapitulnej gospodarstwo rolne o pow. 11ha. Specjalizuje się w hodowli trzody chlewnej oraz bydła. Roczna sprzedaż trzody wynosi ok. 300 szt. Uprawiają zboże, buraki cukrowe i kukurydzę oraz Jerzy Magnus, mieszka w Łaszczynie i wraz z żoną prowadzi gospodarstwo rolne o pow. 20ha. Specjalizuje się w hodowli trzody chlewnej oraz uprawie buraka cukrowego.
Młodzi starostowie bochenek chleba wręczyli pani sołtysowej: Anna Rojda, mieszka w Zielonej Wsi i wraz z mężem oraz dwiema córkami prowadzi gospodarstwo rolne o pow. 45ha. Specjalizuje się w produkcji bydła opasowego – ma 60 szt. oraz 25 loch w cyklu zamkniętym oraz Kamil Kiałka, tegoroczny maturzysta i absolwent Technikum Rolniczego w Bojanowie. Wraz z rodzicami prowadzi w Słupi Kapitulnej gospodarstwo rolne o pow. 32ha. Specjalizuje się w hodowli bydła mlecznego i rzeźnego oraz trzody chlewnej. Średnia roczna wydajność mleka od krowy wynosi 6000 litrów. Prowadzi też uprawę zboża, buraka cukrowego oraz kukurydzy.
Przyśpiewki związane z obrzędem dożynkowym przygotował i wykonał zespół „Katarzynki” ze Słupi Kpt. W części artystycznej wystąpił zespół folklorystyczny „Dębioki” z Dębna PL.
Z zaproszonych gości życzenia rolnikom złożyli Wiesław Szczepański, poseł na Sejm RP oraz Zygmunt Wolny, starosta powiatu rawickiego.
Wystąpienie burmistrza:
Godni Najwyższego Szacunku Rolnicy! Pani Starościno, Panie Starosto Dożynek!
Przewielebny Księże Dziekanie, Wielebny Księże Proboszczu, Panie Starosto, Drodzy Goście!
Uroczystości dożynkowe, święto plonów, to jedno z najpiękniejszych polskich świąt. To prastara uroczystość kończąca żniwa, głęboko zakorzeniona w polskiej kulturze i w kulturze polskiej wsi. „Święto plonów" jako uroczyste zakończenie żniw, a tym samym podsumowanie całorocznego trudu rolnika, zajmuje szczególną pozycję w naszej tradycji i historii. Najstarsze wzmianki o Święcie Plonów pochodzą z 1168 roku i opisują obchody starosłowiańskich dożynek w Arkonie.
Jan Długosz, kanonik krakowski, dyplomata i historyk, w XV wieku tak pisał o dożynkach litewskich: „Mieli nadto Litwini, pokąd żyli w ciemnocie pogańskiej, dawny z przodków swoich obyczaj, że do gajów, które uważali za święte, nawiozłszy zboża w początku października, zgromadzali się do nich z żonami, dziećmi i domownikami swymi i bogom ojczystym czynili przez trzy dni ofiary z wołów, cielców, baranów i innych zwierząt, a po skończonych ofiarach, przez trzy dni biesiadowali, pląsali, wyprawiali rozmaite igrzyska i wśród zabawy pożywali ofiarne jadło”.
Naród polski, posiadający wśród Słowian najstarsze i najrdzenniejsze tradycje obyczaju rolniczego, przechowywał zwyczaje i obrzędy rolnicze, których echem były owe litewskie, opisane przez Długosza, mające wiele z nimi cech wspólnych, bowiem wskutek średniowiecznych wzajemnych najazdów, uprowadzany lud Polan przenosił na Litwę z rolnictwem i obyczaj.
Dożynki i okrężne, zwane w różnych stronach Polski „wyżynkami”, „obrzynkami”, „zarzynkami” lub „wieńcem”, uroczyście obchodzone po dworach ziemian polskich od najdawniejszych czasów, należą do charakterystycznych i najpiękniejszych obrzędów rolniczych narodu polskiego i są zabytkiem obyczajowym pierwotnego rolnictwa Polan nad Wisłą i Wartą, od których obyczaj ten przejmowały plemiona pruskie i litewskie.
W ciągu wieków zmieniała się forma świętowania dożynek. Stały się one uroczystością, w której uczestniczą nie tylko mieszkańcy wsi i osoby zawodowo związane z rolnictwem, ale także mieszkańcy miasta. Dożynki są świętem nas wszystkich, gdyż wszyscy korzystamy z płodów ziemi. Korzystamy z nich dzięki trudowi pracy rolników i ich rodzin. Niech będzie to dla nas okazja do refleksji i podsumowania całorocznej pracy. Dziękujemy za ich wysiłek i za zebrane plony, uczestnicząc w tej pięknej, polskiej tradycji.
Dożynki uświadamiają nam, jaką wartością w naszym życiu była i jest praca rolnika oraz jaką wartością w naszym życiu był i jest chleb. I ile on dla nas znaczy, niezależnie od epok, w jakich przychodziło Polakom żyć. Dlatego z wdzięcznością przyjmujemy z rąk Starosty i Starościny chleb dożynkowy, który jest symbolem tegorocznej ciężkiej pracy rolników z całej naszej Gminy.
W tym dożynkowym bochnie chleba jest trud włożonej pracy i pot rolnika, ale jest także miłość do ziemi, do pracy na roli, szacunek do drugiego człowieka. Jest on zatem powodem do dumy. Dumy i radości z dobrze przepracowanego roku. Z pracy, którą rolnik wykonuje nie tylko dla siebie, ale także dla innych. Za to pragnę wszystkim rolnikom naszej gminy serdecznie podziękować. Ten dożynkowy chleb jest także symbolem wszystkich problemów, z którymi borykają się rolnicy w naszej gminie. Niemniej jednak w tym uroczystym dniu cieszmy się wraz z rolnikami, gośćmi oraz wszystkimi mieszkańcami Gminy Rawicz z zakończenia tegorocznych żniw. Życzę Państwu, aby tego z tak wielkim mozołem wyprodukowanego chleba nigdy i nikomu nie zabrakło.
W imieniu rawickiego samorządu życzę wszystkim Państwu radości i satysfakcji z tego, że mogliśmy podziękować Bogu i sobie samym za miniony rok, za wszystko, co było w nim dobre, za wasze sukcesy i powodzenia, a na jutro i dni kolejne – życzę zasobności, pełniejszych stołów, spokoju i radości.
Szczęść Boże.