W trakcie jednej z sesji rady gminy w roku 2014, lider opozycji i kandydat na burmistrza stwierdził, że pieniądze budżetowe można by wydawać inaczej, bo obecny burmistrz nie ma wizji i buduje jedynie drogi i kanalizacje. Po wyborach samorządowych w 2014 r. nowa władza zaczęła realizować swoje wizje. Zaczęła od urzędu miejskiego. Pozbyto się tych naczelników, którzy się na swojej robocie znali. Potem budynek urzędu zalała woda.
Kolejna reorganizacja miała polegać na łączeniu placówek kultury, która zakończyła się wymianą dyrektorów MZR i DK. A remontów prowadzonych w Muzeum Ziemi Rawickiej, wnętrza ratusza i wnętrz DK, to już nie da się policzyć.
Co dalej? Spoko, władza ma nieograniczony zasób wizji. W budynku SP6 utworzono Centrum Usług Wspólnych. Z budynku urzędu wyprowadzono Prokuraturę Rejonową. Na miejsce prokuratury ma zostać przeniesione Centrum Usług Wspólnych.
A co będzie po adaptowanej SP 6 na CUW? Spoko, władza ma nieograniczony zasób wizji. Niedługo z Domu Kultury zostanie wyprowadzona Rawicka Biblioteka Publiczna. Ale najpierw musi skończyć się przebudowa gmachu po zlikwidowanym I Gimnazjum.
Co powstanie po wyprowadzonej bibliotece? Spoko, władza ma nieograniczony zasób wizji. Przebąkuje się o pokojach na godziny.
Ale to oczywiście nie koniec roszad. Zgodnie z obecnie obowiązującą zasadą „przenieś, wynieś, pozapłacaj”, przyjdzie kolej na Miejsko Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej.
2004 rok. Opuszczone kasyno przez wojsko
2008 rok. Po adaptacji kasyna na OPS
2009 rok. OPS w nowej siedzibie
2014 rok. W OPS - działalność Dziennego Domu Pomocy Społeczjej i wizytacja Rady Seniorów (było wtedy taka rada, nie wiem czy jeszcze istnieje)
Najpierw zmieni mu się nazwę na bardziej światową, coś w rodzaju kolejnego centrum, a najlepiej na centrum w trzech osobach, np. "Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Centrum Usług Społecznych. Centrum Wsparcia Ekonomii Społecznej". Przy okazji dokona się roszad kadrowych. To że w trakcie jakichś przeprowadzek część wyposażenia budynku, w którym od 2009 r. działa rawicki OPS, zda się psu na budę, to pryszcz, bo gdzie drwa rąbią, to wióry lecą. Natomiast po remoncie budynku przy ul. I. Buszy 5 za parę baniek otworzy się z przepychem nowe centrum senioralne.
Z lewej 1900 rok, Królewskie Gimnazjum. Z prawej 2021 r. koncepcja przebudowy na centrum senioralne
Tak przy okazji wyprowadzenia z gminnego budynku przy ul. Buszy 5 wszystkich najemców, ktoś wziął to pod uwagę, że gdy władza gminna zechce go adaptować na obiekt użyteczności publicznej, to służby PSP i nadzoru budowlanego, zgodnie z przepisami, powinny wymagać wymiany drewnianych stropów na betonowe? Czy to zostało ujęte w dokumentacji i w SIWZ do przetargu? A co z budynkiem po OPS? Spoko, władza ma nieograniczony zasób wizji. Coś tam pozostanie.
A może przywróci się stary napis KLUB - KASYNO i będzie można się zabawić?
Czy na tym koniec roszad? Spoko, władza ma nieograniczony zasób wizji. Jak już było wspomniane o psach i budach, to co z nowym schroniskiem dla zwierząt, którego utrzymanie kosztuje piekielnie duże pieniądze? Może też już trzeba gdzieś przenieść, bo tam panują niezbyt komfortowe dla zwierzaków warunki.
Czy na tym byłby już koniec roszad? Spoko, władza ma nieograniczony zasób wizji. Coś trzeba wykombinować z miejskimi szaletami. Te blaszaki, które władza zafundowała mieszkańcom za sporą kasę, nie sprawdzają się. Trzeba dokonać reorganizacji, cos wyrzucić, albo coś przenieść. Może trzeba będzie rozebrać część rynku i wybudować nowe publiczne szalety? Wszak teraz na rynku czynny jest całodobowy sklep alkoholowy. Kilka ławek w pobliżu tego sklepu latem może posłużyć za nocny klub pod chmurką, a wygodne szerokie ławy bez oparć za noclegownię dla zmęczonych amatorów procentów. A sikać nie ma gdzie.
Roboty z tymi roszadami jest tyle, że władza nie ma czasu zająć się jakimiś małoistotnymi inwestycjami drogowymi. A w ogóle to po co budować jakieś tam drogi, które wywołują tylko kontrowersje - dlaczego tę, a nie tamtą? Po co budować kanalizacje, których nie widać? Wystarczy, że ustąpią ograniczenia związane z pandemią i plebsowi zapewni się tanią rozrywkę za wpompowane duże pieniądze na teatrzyki, tańce hulanki i swawole. Znowu przesadzi się dużo kwiatów, zbuduje się kolejne sikające fontanny i będzie miodzio.
Szkoda jednak, że na samym początku urzędowania nowej władzy, gdy zalała budynek urzędu wodą, nie wykorzystano okazji na przeniesienie części biur w nowe miejsce. A był przez chwilę taki dogodny moment, bo zastanawiano się, czy nie rozbudować Zakładu Karnego w Rawiczu.